35. sezon CLA EuroCup w eKoszykówce dobiegł końca i z radością prezentujemy podsumowanie całego sezonu. Przez dwa tygodnie mieliście okazję śledzić, jak najlepsi zawodnicy z każdego regionu rywalizowali ze sobą, aby dowiedzieć się, kto wejdzie do czwórki najlepszych.
Na Ukrainie mieliśmy okazję zobaczyć występy najsilniejszej czwórki, która już wielokrotnie pokazywała swoje umiejętności w finałowych częściach turnieju. Lider regionu “The_Professor” ponownie zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając konkurentów o ponad 10 punktów. “BlackJesus” wywalczył drugie miejsce i pewnie je utrzymał. “Sparrow”, rozgrywając znacznie mniej serii niż rywale, dzięki swoim umiejętnościom zajął 3. miejsce w tabeli. Na 4. miejscu znalazł się “Jelly”.
W Chorwacji obserwowaliśmy zaciętą walkę, która ostatecznie zakończyła się brakiem silnej gry w samym EuroCup, ponieważ gracze poświęcili zbyt wiele sił, aby dostać się do czwórki szczęśliwców. “Skeletron” i “General77” podzielili się pierwszym i drugim miejscem, będąc niekwestionowanymi liderami swojego kraju. “Cimke” zajął 3. miejsce w tabeli, nie bez odrobiny szczęścia, ponieważ ze względu na osobiste przyczyny doszło do zmian w składzie. “Eldorado” zdobył tylko 13 punktów, co wystarczyło, by dostać się do finałowej części turnieju i pokazać swoje umiejętności innym graczom.
W Polsce, która jest najbardziej stabilnym regionem pod względem doboru zawodników, sytuacja była najciekawsza, ponieważ reprezentanci ligi, którzy wcześniej zdobywali puchar EuroCup, nie awansowali, co oznacza, że zobaczymy nowe nazwiska. “Gdm” pewnie zajął 1. miejsce w tabeli. Dalej sytuacja była bardziej zacięta, ponieważ różnica punktowa między zawodnikami była niewielka. “Venom” i “KD_23_13” podzielili między sobą 2. i 3. miejsce, z różnicą zaledwie jednego punktu. Na 4. miejscu uplasował się “sadalczyk”, który pomimo nie najlepszego startu zdołał wywalczyć ostatnie miejsce i szansę na udział w turnieju.
Z przyjemnością dzielimy się wynikami fazy grupowej CLA EuroCup eBasketball Sezonu 35, która odbyła się w sobotę. Przypominamy, że z każdej grupy do następnego etapu, czyli do “Finału Szóstki”, przechodzą dwaj uczestnicy zajmujący 1. i 2. miejsce. Mecze były niezwykle emocjonujące, ponieważ każdy gracz pragnął godnie reprezentować swój region i awansować dalej.
Grupa A: Dała nam dwóch graczy, którzy zajmą miejsca na podium w kolejnej fazie turnieju. “The_Professor” wraz z “KD_23_13” zaprezentowali niezwykłe umiejętności i zdobyli taką samą liczbę punktów, a ostatecznie różnicę zadecydowała tylko przewaga w liczbie zdobytych koszy, która była na korzyść ukraińskiego zawodnika.
Grupa B: Przyniosła nam duet polsko-ukraiński z “Venom” na czele. “Sparrow” zakończył etap z dwoma zwycięstwami, co zapewniło mu awans do kolejnej fazy. W tej grupie byli jedni z najsilniejszych przedstawicieli chorwackiej dywizji, ale z powodu problemów technicznych nie byli w stanie podjąć równej walki.
Grupa C: “Gdm” pewnie zajął pierwsze miejsce, nie zauważając rywali, i zakończył fazę grupową z dwoma zwycięstwami i jednym remisem. “Sadalczyk”, mając podobną statystykę – jedno zwycięstwo i dwa remisy – zajął drugie miejsce w tabeli i zgarnął ostatnią przepustkę do “Finału Szóstki”.
Należy również zauważyć, że z powodu problemów technicznych trzeba było odwołać pierwsze mecze graczy z Chorwacji, co dodało jeszcze więcej emocji do fazy grupowej.
Analizując finałową część naszego turnieju, najlepsi gracze ze wszystkich regionów walczyli, aby dowiedzieć się, kto zajmie pierwsze miejsce. Choć wynik był pewny, gdy “The_Professor” z trzema zwycięstwami i dwoma remisami pewnie zajął pierwsze miejsce i zdobył puchar.
Natomiast walka o 2. i 3. miejsce była niezwykle zacięta. Takiej końcówki mogą zazdrościć liczne światowe turnieje, ponieważ różnica w zdobytych punktach między 2. a 3. miejscem wyniosła tylko jeden kosz. Gracz o pseudonimie “Gdm” zdobył srebro, a “KD_23_13” musiał zadowolić się jedynie brązem.
Chcemy podziękować wszystkim zawodnikom, którzy wzięli udział w tym sezonie. Wasza ciężka praca, oddanie i pasja do gry sprawiły, że ten turniej był wielkim sukcesem.
Z poważaniem,
Zespół CLA
Comments